Nowość prosto ze słonecznej Argentyny. Poznajcie yerba mate Rio Parana!
Mamy tu miłośników argentyńskich yerba mate? Dziś swoją premierę ma u nas zupełnie nowa marka, prosto ze słonecznej Argentyny – Rio Parana! W estetycznie zaprojektowanych opakowaniach zamknięty został smak tradycji, bogactwo kultury Indian Guarani i spokój argentyńskiej sielanki. Jesteście ciekawi, jaka yerba kryje się pod kolorowym logo Rio Parana? Zapraszamy do lektury dzisiejszego premierowego wpisu i spróbowania argentyńskiej nowości!
Rio Parana – w hołdzie argentyńskiej tradycji yerba mate
Choć dziś po raz pierwszy marka Rio Parana wychodzi na światło dzienne, debiutując na rynku yerba mate, to wyrosła z pielęgnowanej przez setki lat tradycji i doświadczenia najlepszych argentyńskich mistrzów uprawy i obróbki ostrokrzewu paragwajskiego. Powstała w Misiones, prowincji położonej w północno-wschodniej części Argentyny – na styku trzech państw, w dorzeczu Río Paraná. To miejsce jest nie bez znaczenia. Właśnie tu wieki temu mieściły się osady Indian Guarani, którzy jako pierwsi odkryli cudowne właściwości yerba mate. Nauczyli się, jak dbać o roślinę i przygotowywać z niej magiczny napar. Swoją wiedzę przekazali przybyłym zza oceanu Jezuitom. Dziś moc yerba mate znana jest na całym świecie i docenia ją coraz więcej ludzi.
Jak powstaje i jak smakuje yerba mate Rio Parana?
Jak już wspomnieliśmy, u podstaw marki Rio Parana leży argentyńska tradycja yerba mate. Ostrokrzew paragwajski dorasta na plantacji, gdzie doglądany jest przez doświadczonych pracowników, którzy dbają o każdy najmniejszy listek i gałązkę oraz doskonale wiedzą, czego potrzebują rośliny, aby wydały jak najdorodniejsze plony. Gdy liście ostrokrzewu dojrzeją, zbierane są ręcznie i selekcjonowane z najwyższą uwagą tak, by do dalszej obróbki trafiły rośliny wyłącznie najlepszej jakości. Zebrane liście i gałązki suszone są przy użyciu dymu w trzech etapach: najpierw szybko, w bardzo wysokiej temperaturze (około 600 °C), potem nieco dłużej w temperaturze 200 °C i na koniec, około 3 godziny, w temperaturze 100-120 °C. Wysuszone liście i gałązki rozdrabnia się na mniejsze kawałki i pakuje w worki, w których „odpoczywają” przez wiele miesięcy, nabierając szlachetności i wyjątkowego charakteru. Etap leżakowania trwa od 9 do 24 miesięcy. Po tym czasie susz jest ponownie mielony, łączony z ewentualnymi dodatkami i wreszcie trafia do paczki, a następnie na wirtualne półki naszego sklepu. Tradycyjna, argentyńska yerba mate składa się z średniej wielkości, bladozielonych listków, wyraźnie widocznej ilości gałązek i pyłu. Pachnie ziołowo, jej aromat przypomina suszone liście i świeże siano. Czuć w niej zapach dymu i gorące, argentyńskie słońce. Smak jest wyjątkowy – nieco goryczkowy i cierpki, a zarazem łagodnie rozprowadza się po podniebieniu. Jesteśmy pewni, że przypadnie do gustu zarówno zaawansowanym mateistom, jak i tym, którzy są dopiero na początku przygody z yerba mate!
Wybór smaków dla każdego
Powrót do tradycji to jeden z głównych, charakterystycznych punktów marki Rio Parana. Drugim jest maksymalna prostota. Celem założycieli Rio Parana było stworzenie produktów z prostymi, nieskomplikowanymi składami, w których na pierwszy plan wychodzą naturalne, doskonałe walory ostrokrzewu paragwajskiego. Choć marka na start zaprezentowała nam kilka propozycji smakowych, skład każdej z nich jest bardzo prosty. Składniki, które pojawiają się obok yerba mate, są jedynie dodatkami, których zadaniem jest subtelne podkreślanie smaku i aromatu ostrokrzewu, a nie zagłuszanie go. Oprócz dwóch klasycznych propozycji bez dodatków w postaci tradycyjnej Elaborady (z gałązkami i pyłem) i Despalady (bez gałązek i pyłu), mamy do wyboru cztery harmonijnie skomponowane smakowe wariacje: ziołową Siluetę, która z pewnością przypadnie do gustu osobom dbającym o piękną sylwetkę, Energię z dodatkową porcją pobudzenia w postaci guarany oraz pomarańczową Naranję i cytrynową Limon. Nam osobiście każda z nich mocno przypadła do gustu. Mamy nadzieję, że Wam również posmakują propozycje argentyńskiej Rio Parana. Polecamy!