Oktoberfest nie tylko dla piwoszy! Premiera Verde Mate IPA, wyjątkowej yerba mate z dodatkiem chmielu.
Jak październik, to... Oktoberfest! Okazuje się, że również w naszym sklepie miłośnicy złocistego trunku znajdą coś dla siebie. Wszystko za sprawą Verde Mate IPA, wyjątkowej yerba mate inspirowanej smakiem piwa, która właśnie trafiła do oferty!
Verde Mate Green dorasta na rodzinnej plantacji w tropikalnym lesie w brazylijskim stanie Parana. Choć marka lubi zaskakiwać oryginalnymi wariacjami smakowymi, bazą dla każdej z nich są te same, drobno krojone listki ostrokrzewu o świeżym zapachu i cennych właściwościach. Wyjątkowe walory Verde Mate wynikają m.in. z oryginalnego podejścia do kwestii suszenia. Zamiast dymu, używa się do tego gorącego powietrza. W efekcie, yerba mate nie ma charakterystycznej goryczkowej nuty i jest znacznie łagodniejsza w odbiorze. Właśnie dlatego tak dobrze wypada w połączeniu z różnego rodzaju naturalnym dodatkami. Wśród najbardziej cenionych i popularnych wariacji znajdziemy ziołowe i owocowe kompozycje takie jak Verde Mate Menta Limón z miętą i cytryną, egzotyczną Verde Mate Frutos Tropicales czy Verde Mate Naranja Trópico z dodatkiem pomarańczy. Producent nie boi się jednocześnie eksperymentować z nieco bardziej nietypowymi składnikami. Doskonałym przykładem może być ciepło przyjęta Verde Mate Green Coffee z kawą, czy konopny suplement diety Cannabis Absinth wzbogacony o piołun. Dziś do grupy tej dołącza Verde Mate IPA, jedyna w swoim rodzaju “piwna” mate z dodatkiem szyszek chmielu! Wrażeniami z obcowania z najnowszą yerbą brazylijskiego producenta dzielimy się w dalszej części tekstu.
Chmielowa Verde Mate IPA czyli yerba mate inspirowana piwem!
Po otwarciu opakowania premierowej Verde Mate IPA od razu wyczuwalna jest goryczka chmielu, który sprawia, że mieszanka nabiera zdecydowanego, wytrawnego charakteru. Gdyby połączyć go z mocną, suszoną dymem yerbą, prawdopodobnie całość sprawiałaby wrażenie zbyt intensywnej. Tymczasem, w duecie z delikatną i soczystą zieloną mate wypada doskonale. Niemałą zasługę mają w tym również pozostałe dodatki. Mięta wprowadza odrobinę orzeźwienia, zaś trawa cytrynowa – kwaskowe elementy, które doskonale łagodzą chmielową nutę. Kompozycję zamykają nagietek oraz głóg o słodkawo-korzennym smaku. Pozostają one jednak tylko tłem dla “piwnego” charakteru mieszanki.
Jak możecie wnioskować z powyższego opisu, Verde Mate IPA zdecydowanie przypadła nam do gustu. Nietypowa dla marki goryczkowość sprawia, że zasmakują w niej również miłośnicy bardziej intensywnych yerba mate. Jednocześnie, ma ona nieco inne oblicze niż one, co wynika przede wszystkim z obecności chmielu. Niezależnie od tego, jak zapatrujecie się na tę nietypową fuzję, jedno jest pewne: tego trzeba spróbować! To prawdopodobnie jedyna "piwna” yerba mate na świecie!
